piątek, 5 kwietnia 2013

Bić czy nie bić. Oto jest otázka.





Marie Terezie (celým jménem Marie Terezie Valpurga Amálie Kriszna), oprócz chęci położenia swojej austriackiej łapki na Rzeczpospolitej w XVII w, zreformowała również system edukacji w Czechach. Powiem krótko: Ordnung muss sein i koniec.

Moja przygoda z czeskim szkolnictwem skończyła się na jednej wizycie w żłobku, gdzie czekając na rozmowę z panią dyrektor słyszałam, jak się jakaś kobieta wydziera na dziecko. Drzwi zza których dobiegały wrzaski otworzyły się. Pani wyszła wkurzona a dziecko posikane… Nie wiem czy darła się bo mała się zsikała, czy mała się zsikała bo pani się darła. W każdym razie, placówki tej więcej nie odwiedziliśmy.

Widuję często wycieczki szkolne i przedszkolne w parkach, bo Czesi to usportowiony naród i kochają świeże powietrze. Dzieciaki w koszulkach odblaskowych idą grzecznie za rączkę a panie wydzierają się na nie na całego. I porządek jest. Trener Dużej  rzuca cholerami, klapkami, krzyczy, sapie, kręci głową.  Ja rozpłaszczam się na ławkach dla kibiców gdy nielegalnie biorę łyka wody i unikam kontaktu wzrokowego. Nie chcę robić karnych pompek. Nigdy nie umiałam, a po porodzie jeszcze mniej!


Dzieci nie wydają się być tym straumatyzowane. Są wesołe i bardzo, bardzo gadatliwe. Dorośli zresztą też.

Klaps w Czechach jest równie popularny jak parek w rohliku. Widać go na każdym rogu. Matki rozdają klapsy na lewo i prawo, a dzieci są mimo wszystko wesołe. Na pewno weselsze od mojej Fochny.

Na histerię klaps nie działa. Wsadza się dziecko pod zimny prysznic… Life is brutal.

W pewnym wieku gdy za duże na klapsy, dostać mogą facku. Pierwszy obrazek na googlach mówi wszystko...

I co? I wyrastają wyluzowani, totalnie nieagresywni, robią najlepsze piwo i kino na świecie i kochają się śmiać…

I, jak tu wytrwać w niebiciu?
Mur nie jest W OGÓLE posikany. Wystarczy poprosić.

2 komentarze:

  1. uuu, jak poszłam na pierwsze zebranie Wandzi i pani wychowawczyni zapodała ton nie znoszący sprzeciwu, to próbowałam spłaszczyć się pod ławką :)
    kurna nie wiedziałam, że to wszystko dzięki Walpurii Krisznie!!

    OdpowiedzUsuń
  2. :) człowiek się uczy przez całe życie....

    OdpowiedzUsuń