A w ten weekend w Pradze można było:
- między kroplami deszczu spacerować po Stromovce, jedynym parku w Pradze w angielskim stylu, który komponuje się z dzisiejszą aurą
- iść na wystawę czeskiego komiksu, która zaczyna się dzisiaj w Centrum Sztuki Nowoczesnej DOX
http://www.dum-umeni.cz/cz/clanek/signaly_z_neznama
- lub na koncert rozpoczynający festiwal muzyki poważnej Praska Wiosna
http://festival.cz/en/programme
(oj, gdyby nie Bułeczka, byłabym tam z Dużą)
- albo po prostu potruchtać w wolnym tempie wśród tysięcy biegaczy i paru Terminatorów z Afryki...
(Program Volkswagen Maratonského víkendu
Sobota 11. května
Sport Expo
12:00 Madeta Pasta Party14:00 Cloud 9 Barmanský Běh
16:00 Procházka se psy
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikwPA3e74D6Utul8Rg2F3pdxfLQm_qllzk-qLP6QYGugJKJKG59zzKoQ_XbsFObRJtPY7DW-iJpJbbnSL2FnX1kqytbb8OxyFEPRaPhnPEdjpal-YGxhVFUsm36ZaWDTqI232LOibcq9In/s1600/20x30-PMAF0934-th.jpg)
18:00 Prague Spring Marathon Concert
Neděle 12. května
Staroměstské náměstí
9:00 Start Volkswagen Maratonu Praha9:30 Start Volkswagen Rodinný Minimaraton Praha)
Bombowa impreza, braliśmy udział w spacerkach rodzinnych nie raz...
I to tylko kropla w morzu możliwości....
ja, zmęczona podróżą i ostatnio macierzyństwem, wybieram sofkę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz